publikacje

Wróć do listy

Dzienniki Jadwigi Rapackiej (teczka I)

Jadwiga Rapacka rozpoczyna swój dziennik w czerwcu 1943 r. w Monte Carlo. Jak dowiadujemy się z późniejszych zapisków, przyjechała ona tutaj na zaproszenie księcia Monako, Ludwika II Grimaldiego. Książę przesyła jej co miesiąc „pensję”, z której autorka się utrzymuje i część której wysyła matce i innym krewnym przebywającym w okupowanej Polsce. Początkowo Grimaldi występuje w dziennikach pod pseudonimem „Człowiek z Zamku” (lub w skróconej wersji: „C.Z.”), już pod koniec wojny poznajemy jednak jego tożsamość. Relacja diarystki z księciem jest dość enigmatyczna. Wiadomo, że poznała Ludwika Grimaldiego w Opolu, gdy pracowała w Konsulacie Generalnym RP. Zaprosił ją kilkukrotnie do Monako, a w końcu zamieszkała tam na stałe. W momencie spisywania dziennika nie spotyka się jednak z księciem, a ich kontakt ogranicza się jedynie do korespondencji w sprawach finansowych. Często narzeka na tę zależność i konieczność ciągłego proszenia o pieniądze, gdy ich potrzebuje. Chciałaby uniezależnić się finansowo od księcia, jednak w czasie wojny nie widzi takiej możliwości. Autorka opisuje bieżącą sytuację: braki produktów żywnościowych, podwyżki cen, działania wojenne. Rapacka sama często odczuwa głód, stara się jednak pomagać swojej rodzinie i znajomym, wysyłając pieniądze czy paczki z ubraniami. W Monte Carlo obraca się przede wszystkim w środowisku polskim. W jej relacjach pojawiają się m.in. nazwiska: Komierowska, Grzybkowski, Rydzowa (wdowa po marszałku Rydzu-Śmigłym). Jej bliskimi koleżankami są też Włoszka Camela Cogito i Gilberta, które często pomagają jej w problemach finansowych lub dzielą się jedzeniem. Wszyscy wyczekują z niecierpliwością interwencji aliantów i szybkiego końca wojny.

W wolnych chwilach Rapacka zajmuje się czytaniem literatury niemieckiej, angielskiej, rosyjskiej (m.in. Goethe, Conrad, Tołstoj), nauką języków obcych. Interesuje się też sztuką. Dużą część zapisków obejmują rozważania na temat literatury, malarstwa, teatru. Wspomina także, że pracuje nad własną powieścią, brak jednak bliższych informacji na ten temat. Wiele miejsca poświęca analizie swojego dotychczasowego życia. Wierzy, że jej losem kierują układ planet i przeznaczenie. Dzieli też swoje życie na cykle dynamiczne (pozytywne) i statyczne (negatywne), które mają trwać po dwanaście lat. W związku z fatalistycznym podejściem uznaje, że los sam podsunie jej to, co musi nastąpić, dlatego nie ma sensu niczego przyspieszać. Aktualny okres ocenia jako statyczny. W dziennikach wspomina wcześniejsze wydarzenia ze swojego życia. Pojawia się wiele informacji na temat rodziny, szczególnie ojca, Józefa Rapackiego. Autorka opisuje, jak ze względu na jego chorobę rodzina przeniosła się do Olszanki. Skutkowało to trudnościami w zapewnieniu odpowiedniej edukacji córce. Ponadto ojciec i jego rodzina byli zdania, że szkoła niepotrzebnie odciąga dziecko od wpływu rodziców. W rezultacie Jadwiga formalnie zakończyła naukę na szóstej klasie szkoły podstawowej. Potem została pozostawiona samej sobie, czytała dowolnie wybrane książki i uczyła się samodzielnie gry na fortepianie. Do dalszego kształcenia zniechęcała ją też ciotka, uważając, że nauka szkolna czy studiowanie języków są bezsensowne. Główną przyczynę niepowodzeń diarystka upatruje jednak we wpływie Saturna, który ma hamować wszelkie przedsięwzięcia. Ostatecznie jednak udało jej się znaleźć pracę w biurze i przeniosła się do Warszawy, a potem do Opola.

Autorka wspomina też swoje dawne burzliwe relacje z mężczyznami. Dowiadujemy się, że w 1919 r. była w związku z pewnym kapitanem, który ją porzucił. Skutkiem romansu była ciąża, zakończona „poronieniem”, jak to określa autorka. Trudno stwierdzić jednoznacznie, czy nastąpiło ono samoistnie, czy zostało wywołane przez młodą kobietę, która nie znalazła innego wyjścia z ciężkiej sytuacji. Wskazuje na to relacja: „Dwadzieścia cztery lat temu, listopad 1919, o! przechodziłam wtedy ciężkie chwile. Było to w parę tygodni po poronieniu, straszne przeżycie i ja ujmowałam je tragicznie. (…) I listopad, zimno, nieopalany wcale lub ledwo pokoik na Szczyglej, bieda, ukrywanie przed otoczeniem, gospodarzami, trudności w zdobyciu pieniędzy na całą tę ciemną imprezę, obawa, by Ojciec się nie dowiedział, gorycz i zawód z powodu obojętno-tchórzowskiego stosunku sprawcy mojej męki” (zesz. 2, s. 61). Mimo braku wsparcia ze strony ojca w różnych sytuacjach życiowych diarystka wspomina go jako osobę wręcz idealną, pozbawioną jakichkolwiek wad: „Złote serce, kryształowa dusza… Mój Boże, póki żył Ojciec, predominującym uczuciem dla niego była tkliwa litość. Żal mi go było, że taki szczupły i chory. Zalety serca i charakteru, jego prawość, hojność, ofiarność, talent, cnoty obywatelskie – I took them all for granted. Zdawało mi się to tak normalne, powiem: banalne, że nie zadawałam sobie nigdy trudu, by się nad tym zastanawiać. Trzeba było dystansu, aby go ujrzeć takim, jakim widzieli go ci, którzy się na nim poznali. Odpadły wtedy drobiazgi nieistotne, tak zaśmiecające i przeszkadzające do ujrzenia tego, co ważne i zasadnicze. (…) Dawać, dawać, dawać, to była jego dusza. Dawać swój czas, zdrowie, pieniądze, swój talent, zapał, inwencję” (zesz. 2, s. 27–28). Autorka z niecierpliwością oczekuje nadejścia okresu dynamicznego w jej życiu. Wspomina też, że brakuje jej kogoś bliskiego, z tęsknotą wspomina okres spędzony w Opolu, który obfitował w relacje z mężczyznami: „ Ach, mój Boże, jak by to człowiek potrzebował trochę tkliwości. Od tylu lat… i zawsze nie, i nie, i nie! Co za dziwna zawziętość losu, chwilami zaczynam już wątpić, czy kiedykolwiek danym mi będzie jeszcze tego zaznać. (…) Czyż tylko te dwa lata opolskie i tak (…) cierpieniem jeszcze opłacone na CAŁE ŻYCIE ? Na całe życie…” (zesz. 2, s. 39).

Autor/Autorka: 
Miejsce powstania: 
Monte Carlo
Opis fizyczny: 
510 s. [3 zesz.] : il. ; 22,5 cm.
Postać: 
zeszyt
Technika zapisu: 
rękopis
Język: 
Polski
Dostępność: 
dostępny do celów badawczych
Data powstania: 
Od 1943 do 1944
Stan zachowania: 
dobry
Sygnatura: 
1514/I
Uwagi: 
Karty zapisane niebieskim długopisem i ołówkiem. Pismo stosunkowo czytelne. W niektórych miejscach liczne skreślenia. W zesz. 2 między kartami włożony wycinek z gazety.
Słowo kluczowe 1: 
Słowo kluczowe 2: 
Słowo kluczowe 3: 
Główne tematy: 
II wojna światowa, rodzina, emigracja, związki, ciąża, poronienie, samotność, refleksje osobiste, diarystyka kobieca, relacje ojca i córki, samokształcenie
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
Od 1943 do 1944
Nośnik informacji: 
papier
Gatunek: 
dziennik/diariusz/zapiski osobiste
Tytuł ujednolicony dla dziennika: