publikacje

Wróć do listy

Konstancja z Ziołeckich-Sławska. 1848–1942

Wspomnienia Marii Wicherkiewiczowej o matce, Konstancji Sławskiej, otwiera cytat z listu księdza prałata Krzeszkiewicza z Gniezna, przesłany w 1942 r. do przebywającej wówczas w Warszawie autorki. Zdaniem Marii jej matka przeczuwała śmierć syna w Oświęcimiu, co w konsekwencji doprowadziło do jej własnej śmierci. Wspomnienia o matce rozpoczyna Wicherkiewiczowa od nakreślenia genealogii rodu, sięgając pamięcią rodzinną do drugiej połowy XVIII w., gdy najstarszy znany jej przodek przebywać miał w Grodnie w orszaku królewskim Stanisława Augusta Poniatowskiego. Dalej podaje informacje na temat ślubu Izy Wicherkiewiczówny ze Stanisławem Kuhnem. W tym miejscu maszynopis urywa się, brakuje nieokreślonej ilości tekstu. Następnie informacje na temat Matyldy Ziółeckiej i jej męża Romana (dziadków autorki), śmierci Matyldy i ponownego ślubu jej męża. W tej części tekstu znaleźć można liczne cytaty, prawdopodobnie z gazet lub rodzinnych pamiętników. Od końca s. 4 zaczynają się właściwe wspomnienia na temat matki, urodzonej w 1848 r. i rychło osieroconej: „matka jej Matylda Ziółecka nosiła już w sobie zaczątki choroby, której miała w trzy lata później – ulec” – s. 5). Po powtórnym ożenku ojca z Izą Lossow dzieci zeszły na dalszy plan, gdyż macocha nie czuła wobec nich głębszych uczuć. Z tego względu starsza siostra Konstancji, Stanisława, zdecydowała się wyjść w wieku siedemnastu lat za mąż za Juliana Lewandowskiego, aby zapewnić rodzeństwu byt.

Gdy dorosła do wieku szkolnego, Konstancja, podobnie jak wcześniej Stanisława, poszła do szkoły Urszulanek, jednak nie we Wrocławiu (jak siostra), lecz w Poznaniu: „najpierw jako przychodna, później jako pensjonarka” (s. 6). Gdy miała dziesięć lat, chcieli wziąć ją do siebie wujostwo Czochronowie z Gądek, jednak macocha nie zgodziła się na zaproponowane warunki (roczna opłata za ubranie). W wieku osiemnastu lat Konstancja zdała u urszulanek egzamin nauczycielski. Dużą część wspomnień poświęca Maria kontaktom towarzyskim swej matki z Potockimi i Radolińskimi. Na s. 9 podaje informacje o ślubie Konstancji, pierwszych latach małżeństwa spędzonych w Poznaniu i o wyjeździe ojca autorki na wojnę francusko-niemiecką w 1870 r. Następnie przechodzi Wicherkiewiczowa do wiadomości na temat dzieci Konstancji: opisuje narodziny swoje, a także kolejnych braci i sióstr. Gdy pisze o sobie, wprowadza szerszy kontekst gospodarczy epoki: tuż przed narodzinami Marii rodzina miała zastanawiać się nad tym, jaka przyszłość czeka ją w tej niepewnej epoce bankructw wielkich rodzin i banków. Dalej podaje skrótowo swoje wspomnienia z Szamotuł, które następnie przekształcone zostaną w odrębny rękopis: „mimo, że z Szamotuł wyprowadzili się rodzice, gdy miałam trzy lata, precyzyjnie wszystko pamiętam. Ludzi, meble, miasto i straszenie przez służbę, gdy nie chciałam jeść, i drobne dokuczliwości” (s. 12). Swoje wspomnienia o matce kończy Maria podaniem informacji o wyrzuceniu Konstancji z jej domów przez Niemców w 1940 r. i jej śmierci w dwa lata później. W formie swego rodzaju posłowia oddaje cześć Zofii Hendel (z d. Złotowskiej), która kilkanaście ostatnich lat życia Konstancji spędziła na jej pielęgnowaniu i która „do ostatniego tchnienia wytrwała na stanowisku” (s. 14).

Autor/Autorka: 
Miejsce powstania: 
Poznań
Opis fizyczny: 
14 k. ; 29,5 cm.
Postać: 
luźne kartki
Technika zapisu: 
maszynopis
Język: 
Polski
Dostępność: 
dostępny do celów badawczych
Data powstania: 
1942
Stan zachowania: 
dobry
Sygnatura: 
984
Uwagi: 
Prawdopodobnie brak kilku kart (lub pominięcie ich w trakcie przepisywania rękopisu).
Słowo kluczowe 1: 
Słowo kluczowe 2: 
Słowo kluczowe 3: 
Osoba, której dotyczy treść: 
Główne tematy: 
historia rodzinna, edukacja dziewcząt w XIX w., edukacja klasztorna, relacje matki i córki, sieroctwo
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
Od 1777 do 1942
Nośnik informacji: 
papier
Gatunek: 
pamiętnik/wspomnienia