publikacje

Wróć do listy

Podróż do Grecji – wiosna 1963

Rękopis dokumentuje wycieczkę, którą autorka wraz z mężem odbyła wiosną 1963 r. po Włoszech i Grecji. Krok po kroku opisuje ona kolejne punkty podróży, wraz z podziwianymi na miejscu zabytkami. Leitgeber nie jest wobec nich bezkrytyczna, często rzeczywistość nie może zaspokoić jej oczekiwań: „Sztuka etruska wydaje się bardzo prymitywna i nie da się porownać ze sztuką egipską z podobnej epoki pod względem rysunku, kolorytu ani zachowania” (k. 10r). Dalej w krytycznym tonie wypowiada się o Bazylice św. Piotra w Rzymie: „Sama katedra nie zrobiła na mnie spodziewanego wrażenia, gdyż jest niezmiernie przeładowana barokiem i zbyt bogata. Baldachim Berniniego w głębi ciężki i przesadzony. Wisiały też niedaleko głównego ołtarza podobizny świętych, które obecnie mają być kanonizowane; malatury te niemające wartości artystycznej robią tam dziwne wrażenie, ale prawdopodobnie znajdują się w katedrze tylko tymczasowo” (k. 11r). Autorka nie szczędzi także cierpkich słów współczesnym Włochom: „Podróżując przez Wlochy, stwierdziliśmy, że drogi na ogół szalenie ucierpiały od tegorocznej zimy. Większość szos jest obecnie w opłakanym stanie: pełno dziur najwidoczniej spowodowanych mrozem, które uniemożliwiają szybką jazdę i przypominają przedwojenne drogi w wielu krajach” (k. 10r).

Miejscami można spotkać we wspomnieniach niezwykłe stwierdzenia, jak np. to o Grecji: „Napisy i drogowskazy po grecku – z początku niemożliwe do odczytania, gdy się nie zna alfabetu greckiego. Boleś na szczęście zupełnie nieźle odcyfrowuje te hieroglify, co jest absolutną koniecznością w drodze, gdyż często nazwy miejscowości nie są napisane po europejsku” (ok. 22v). Wśród relacji ze zwiedzanych miejsc zdecydowanie przebijają się bardziej refleksyjne stwierdzenia, jak np. to poświęcone restauracji dawnych zabytków: „Amerykańscy archeolodzy, którzy na tym terenie pracowali przez wiele lat, wspierani przez wielkie fundusze Rockefellera i innych magnatów, odbudowali niedawno jeden z budynkow, tzw. Stoa. Jest to podłużna budowla, ozdobiona dookoła doryckimi kolumnami. W obecnym, zupełnie nowym stanie Stoa odbija trochę obco od otoczenia i zastanawialiśmy się nad tym, czy taka całkowita restauracja powinna w ogóle w archeologii mieć miejsce. Cokolwiek można myśleć na ten temat, budynek ten ma ściśle określone funkcje; jest to obecnie muzeum dla pamiątek odkopanych na terenie Agory, które inaczej nie mogłyby być odpowiednio przechowywane. A więc muzeum takie ma racje bytu” (k. 28r).

Autor/Autorka: 
Współautorzy: 
Miejsce powstania: 
Truro (?)
Opis fizyczny: 
100 k. ; 29,5 cm.
Postać: 
synkretyczna
Technika zapisu: 
maszynopis
Język: 
Polski
Miejsce przechowywania: 
Dostępność: 
dostępny do celów badawczych
Data powstania: 
1963
Stan zachowania: 
dobry
Sygnatura: 
2932
Uwagi: 
Luźne okładki. Rękopis składa się z przemieszanych notatek maszynopisowych, odręcznych, fotografii, pocztówek, rysunków i fragmentów przewodników turystycznych. Fot.: k. 6v, 9v, 14, 15v, 16r, 18v, 20, 21r, 30, 34, 38, 42r, 44, 45r, 55r, 59v, 62v, 65r; wycinki z albumów, przewodników, pocztówki: k. 2v, 4, 6, 9, 12, 17, 21, 23–24, 25r, 26–27, 35, 37, 41, 42v, 45, 55, 56, 57, 60, 64, 65, 66, 68, 69, 87–100; szkice: k. 48, 49, 50, 52, 53.
Słowo kluczowe 1: 
Słowo kluczowe 2: 
Słowo kluczowe 3: 
Główne tematy: 
Italia, Grecja, podróże, zwiedzanie, podróżopisarstwo kobiece
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
1963
Nośnik informacji: 
papier
Gatunek: 
pamiętnik/wspomnienia