Relacja Wandy Orłoś o pobycie w obozie na Majdanku
Autorka rozpoczyna od informacji, że nie ma zdolności pisarskich. Do obozu na Majdanku trafia 17 lub 18 stycznia 1943 roku wraz z transportem więźniarek politycznych z Pawiaka. Wspomina przeraźliwy chłód podczas podróży wagonami towarowymi. Nie pamięta ile czasu trwała podróż. Pokrótce opisuje wygląd baraku mieszkalnego. Wspomina również, że od razu zorganizowano samorząd więźniarski. W dalszej części Autorka opisuje organizację i rozwój szpitala obozowego ('rewiru'). Mimochodem wspomina o zakazie noszenia staników przez więźniarki (w razie przyłapania więźniarki na korzystaniu ze stanika groziłoby jej pobicie). Wanda Orłoś pokrótce opisuje działalność szpitala, wspomina o solidarności między więźniarkami i dzieleniu się pożywieniem. Wspomina też męczącą woń palonych ciał (początkowo pole kobiece i rewir były na polu piątym, później zostały przeniesione na pole pierwsze). Relację kończy informacja o transporcie więźniarek z Ravensbrück do Szwecji na leczenie.