Wspomnienia Zofii Kodis-Freyer
Zofia Kodis-Freyer spisywała swoje wspomnienia w wieku dojrzałym. Dysponowała wówczas pamiętnikiem matki, Józefy Kodis z Krzyżanowskich (1865–1940). Posiada również spuścizny swoich rodziców, w tym ich korespondencję z czasów ich pobytu w USA. Analizując pamiętnik matki i córki, można zauważyć wiele elementów wspólnych. We wspomnieniach Zofii widoczne jest przejęcie celu, dla którego podjęła się spisania wspomnień oraz struktury i zasad (jak pisanie pamiętnika z pozycji świadka dziejów). Zasadnicza część wspomnień zawiera historię najbliższej rodziny pamiętnikarki. Autorka szczegółowo przedstawiła losy dziadków i ich dzieci przy okazji, starając się napisać o każdym z nich kilka słów. We wspomnieniach Zofii najwięcej miejsca zostało przeznaczone na charakterystykę rodziców. Dość szczegółowo autorka opisywała ich aktualne zatrudnienia i prowadzone projekty naukowe, zainteresowania badawcze oraz wielokrotnie podejmowane różne inicjatywy niepodległościowe. Autorka relacjonuje wybuch pierwszej wojny światowej. We wspomnieniach Zofii Kodis-Freyer wielokrotnie powraca wątek Gabriela Narutowicza (wuja pamiętnikarki). Warte uwagi są informacje dotyczące przyjazdu Narutowicza do Warszawy. W tej części pamiętnika autorka zawarła wiele własnych przeżyć, w tym kolejne oświadczy Narutowicza względem Józefy Kodis (wówczas od kilku lat wdowy), rozmowy Narutowicza z Piłsudskim w sprawie kandydowania na prezydenta, same wybory oraz okoliczności morderstwa pierwszego prezydenta niepodległej Polski. Nie mniej interesująca jest dalsza część wspomnień, w której autorka pisze o własnej rodzinie, mężu i o rodzinie męża. Ciekawy jest fragment dotyczący początków drugiej wojny światowej. Wówczas autorka została sama w Warszawie z córką (Jadwigą, urodzoną 29 listopada 1932 r., zmarłą 4 października 2009 r., późniejszą profesorką i wybitną egiptolożką polską) i synem (Maciejem, urodzonym 14 lipca 1939 r., zmarłym 1 stycznia 1943 r.). Wiele miejsca przeznaczyła na opis panujących w Warszawie warunków życia, powszechnej paniki i głodu. Od tej części pamiętnika autorka skupiła uwagę na opisywaniu losów własnej rodziny. Warte uwagi są fragmenty dotyczące zaangażowanie męża autorki w działalność ruchu niepodległościowego, dorastania córki oraz losów syna Gabriela Narutowicza, Stanisława. Wiele osobistych wspomnień można znaleźć w opisach relacji autorki z córką, Jadwigą (późniejszą Lipińską). Z owych wspomnień rysuje się obraz przyszłej profesor egiptologii, jej pasji i zaangażowania. Pamiętnikarka w swoje wspomnienia umieszczała w miarę starannie swoje aktualne zatrudnienia, opisy samopoczucia, opinie na temat poszczególnych zdarzeń w życiu osobistym, społecznym i państwowym.