publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 41)

Zapiski zaczynają się pod koniec maja 1934 roku. Autorka relacjonuje dalszy ciąg pobytu w Paryżu, gdzie jest ze swoim mężem. Poza zwiedzaniem Paryża i okolic (Wersal, Saint-Germain), spędzają również czas na spotkaniach towarzyskich, podczas których nawiązują nowe znajomości.

publikacje

Wróć do listy

Maria Krasińska do Eufrozyny Nowakowskiej, 30.01.1871

Maria Krasińska niepokoi się o zdrowie adrestaki, gdyż dawno nie otrzymała żadnej od niej wiadomości. Martwi się, że zapewne poruszyła Eufrozynę śmierć Antoniny Jachowicz, żony Stanisława Jachowicza. Dalej pisze, że jej brat Władzio często choruje na żołądek, ciocia Jadwiga, co reumatyzmy przywiozła ze Szwajcarii, raz tylko była je leczyć promieniami ciepłymi tutejszego słońca. Wuj Aleksander już jest na Ukrainie, zostawił wuja Ksawerego w Londynie, a wuja Konstantego spodziewają się lada dzień.

publikacje

Wróć do listy

List Franciszki Themerson do Ireny Grosz, 22.07.1974

22 lipca 1974 r. Franciszka Themerson napisała, że próbowała kilka razy dodzwonić się do Ireny Grosz, jednak bezskutecznie, dlatego zdecydowała się na napisanie listu. Malarka przyznała, że oboje ze Stefanem nie mieli się najlepiej, przez co odłożyli decyzję o wyjeździe z Londynu. Plastyczka stwierdziła, że pewnie „wyskoczymy do Paryża któregoś tygodnia”, jednak zaznaczała, że nie będzie to żadna wielka wyprawa, skoro trudno jej spędzać dużo czasu na słońcu, natomiast Stefan miał w tym czasie problemy z kręgosłupem.

publikacje

Wróć do listy

List Franciszki Themerson do Ireny Grosz, 29.11.1972

Franciszka Themerson stwierdza, że skoro listy „długo chodzą”, to warto wysyłać życzenia świąteczno-noworoczne z wyprzedzeniem. Malarka relacjonowała także życie awangardystów: „St. był właśnie w Holandii, gdzie czytał i był fotografowany i interviewowany (co za słowo!), i bardzo mu było przyjemnie”. Plastyczka z pewnością miała na myśli promocję nowego wydania Special Branch (a Dialogue), który nakładem Gaberbocchusa został wydany tego samego roku.

publikacje

Wróć do listy

List Franciszki Themerson do Ireny Grosz, 22.07.1972

List rozpoczyna się od wspomnienia miesięcznych wakacji spędzonych przez awangardystów we Włoszech: „I masa zużyliśmy «silnej woli», żeby spokojnie odpocząć. Myślę, że nam to dobrze zrobiło. – Pracujemy teraz dość dużo”. W ciekawy sposób ten zapis wyraża podobną myśl, jak inny z listów, który Stefan przesłał Irenie, pisząc po powrocie z Warszawy w 1966 r.: „Kochana Irenko, dziękuję. I przepraszam, że nie umiem odpoczywać, – że nie umiałem oderwać się od setki drobnych spraw, które wziąłem, wylatując z Londynu – i musiałem do nich wrócić” (Muzeum Sztuki w Łodzi, syg. DS/1013).

publikacje

Wróć do listy

List Franciszki Themerson do Ireny Grosz, 4.01.1971

Cztery dni po rozpoczęciu roku 1971 Franciszka Themerson wysłała list z życzeniami noworocznymi do Ireny Grosz. Malarka pisała, że dowiedziała się od „Blanki” (mowa o Blanche Bronstein), że dziennikarka przebywa w klinice z powodu nagłej choroby. Plastyczka starała się wesprzeć duchowo przyjaciółkę, wykazując zrozumienie jej położenia: „Złotko, martwię się o ciebie, bo wiem, że chorować, całe życie myślimy, że głowa najważniejsza, to chora noga jest najbardziej irytującą rzeczą. Kochanie, trzymaj się i pilnuj się – pewno od razu przepracowałaś się po powrocie z Londynu”.

publikacje

Wróć do listy

List Franciszki Themerson do Ireny Grosz, 1978 [?]

List jest niedatowany, jednak – jak można wnioskować z informacji w nim zawartych na temat wydania w wersji francuskojęzycznej Bayamusa i Hau! Hau!, czyli kto zabił Ryszarda Wagnera? – prawdopodobnie został wysłany przez Franciszkę Themerson do Ireny Grosz w 1978 r. (uwaga na błędne ułożenie w teczce archiwalnej). Takie datowanie możemy przyjąć na podstawie stwierdzenia malarki w tym samym liście: „No więc widzisz, nawet się pisać nie chce.

publikacje

Wróć do listy

List Franciszki Themerson do Ireny Grosz, 10.04.1964

List Franciszka Themerson rozpoczyna stwierdzeniem, że telefon od Ireny Grosz ją bardzo wzruszył. Malarka żartuje ze swoich zamiarów szczegółowego rozpisania historii własnej choroby, co zdecydowała się zrobić na prośbę przyjaciółki: „A teraz będziesz się tak czuła jak ten facet, co starego od lat niewidzianego przyjaciela spotkał i pyta: «Co słychać». A ten go za guzik i zaczyna opowiadać wszystko od ostatniego spotkania”.

publikacje

Wróć do listy

Notatnik przyjaźni

Maria Dłuska opisuje historię swojej znajomości z Kazimierzem Wierzyńskim, przytacza fragmenty korespondencji, którą z nim prowadziła, i komentuje je. Wspomnienia zaczyna od 1919 r., kiedy jako studentka pierwszego roku polonistyki zachwyciła się tomem Wiosna i wino. Następnie przywołuje czas studiów doktoranckich i wojny, po zakończeniu której zajęła się pracą akademicką, skupioną na językoznawczych aspektach poezji. W całym tym okresie wygasło jej zainteresowanie Wierzyńskim.

publikacje

Wróć do listy

List Ireny Grosz do Stefana Themersona, 22.02.1964

Dziewiąty zachowany dokument to krótki list z napisem: „Szanowni Państwo, uprzejmie proszę o oddanie biletu Stefanowi Themersonowi. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam”. Kartka pierwotnie włożona była w kopertę adresowaną do „Państwa Sternów”. Irena posłużyła się do przesłania tej wiadomości najprawdopodobniej wewnętrzną pocztą redakcji lub przekazała korespondencję przez znajomego, skoro adres („Służewska 2”) odnotowany jest bez kodu pocztowego, brak również znaczka i pieczęci urzędowej. Interesujący jest zresztą fakt, że w latach 60.

Strony