[Dzień do dnia niepodobny...]

List nie posiada daty dziennej - rozpoczyna go tylko informacja o dniu tygodnia i porze dnia: "niedziela rano".

List rozpoczyna informacja o tym, że poprzedniego dnia Solska jeszcze była pełna nadziei na prędkie spotkanie. Tego dnia już wie, że na owo spotkanie będą musieli poczekać niecały tydzień.

Solska przeprasza w liście Żuławskiego za wysłanie depeszy, której brakuje w korpusie listów. Nazywa to nieodpowiedzialnym zachowaniem, próbuje jednak wyjaśnić mu powód wysłania oraz zapewnia, że treść depeszy miała być niewskazująca na łączącą ich relację.

W dalszej części listu wyjaśnia mu, co się stało, że nie mogła przyjechać. Dokładnie opisuje kłopot finansowy polegający na tym, że przy sobie miała za mało pieniędzy przy sobie, a z kasy teatru już nie mogła tego dnia podjąć gotówki. Opis jest dokładny, podaje ona dokładne kwoty. List kończy informacja, że pożyczyłaby nawet od kogoś te pieniądze, ale nie miała od kogo.