[Wczoraj znów wysłałam...]
Brak daty dziennej, Solska zapisuje tylko dzień tygodnia i porę dnia: poniedziałek rano.
Solska rozpoczyna od informacji, że wczorajszy list wysłała mu bez żadnej konkretnej informacji o sobie, a to z tego powodu, że czuje się chora. Pisze o wielkiej niemocy, którą czuje od jego wyjazdu. Wspomina, że dostała również gorączki i źle się czuje zarówno psychicznie, jak i fizycznie. W dalszej części pisze o swoich lękach, o których nie chce mu pisać, bo boi się, że ten lęk, który teraz czuje jest spowodowany jedynie wielkim zmęczeniem fizycznym, które odczuwa.
Dalej, pojawia się informacja o tym, że Autorka bardzo się cieszy, że dostała tego dnia od Żuławskiego kartkę. Planuje też podróż, by się z nim spotkać. Opisuje więc, że kupi bilet trasą okrężną, ponieważ mimo, iż droga będzie dłuższa, bilet będzie kosztował 30% taniej. Solska pisze, że kiedy już w końcu będą razem, z pewnością lęki jej miną.
List podpisuje: Jola.