publikacje

Wróć do listy

Czułam się jak w Polsce

Wspomnienie Lucyny Langmesser dotyczy jesieni 1980 r. w Trójmieście. Autorka studiowała wówczas teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pod koniec października przyjechała do Gołębiewka, ok 30 km od Gdańska, z zamiarem odwiedzenia rodziców. Jeździła do Gdańska, aby zobaczyć się z ojcem, który brał udział w strajku w jednej z tamtejszych stoczni.

publikacje

Wróć do listy

Mój strajk!

Wspomnienie Marianny Waliszewskiej jest bardzo emocjonalną relacją na temat strajków w Stoczni im. Lenina oraz w innych zakładach pracy w Gdańsku. Autorka opierała się na informacjach przekazywanych jej przez starszego syna, który uczestniczył w strajku, oraz na plotkach i wiadomościach z mediów oficjalnych i z Radia Wolna Europa. Z powodu trudności z poruszaniem się (od 1975 r. była na rencie zdrowotnej) nie chodziła pod bramę stoczni. Tylko raz, zabrana tam samochodem przez syna, widziała bramę i mury stoczni.

publikacje

Wróć do listy

Dlaczego mieliśmy się bać?

Zapiski Teresy Łyszkowskiej dotyczą krótkiego okresu: drugiej połowy sierpnia 1980 r., koncentrują się na osobistych emocjach autorki. Łyszkowska – mieszkanka Gdyni – w momencie wybuchu strajku w Stoczni Gdańskiej była wraz z mężem i dziećmi w Warszawie, u swojej matki. Rodzina zatrzymała się tam w drodze z Ustronia, gdzie spędzała wakacje.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnij młody Polaku!

Zapiski Alicji Marciniak obejmują okres od 14 do sierpnia 1980 r., każdy wpis jest datowany. Autorka uczestniczyła w strajku w Stoczni Gdańskiej jako „współpomagająca” – po pracy dostarczała strajkującym żywność, a ze stoczni wynosiła ulotki i „dokumenty”. Brała udział w modlitwach pod bramą. 16 sierpnia weszła na teren stoczni na spotkanie z Lechem Wałęsą, któremu jako członkini ZNP (Związku Nauczycielstwa Polskiego) przekazała wyrazy solidarności od „nauczycieli Gdańska”.

publikacje

Wróć do listy

Notatki matki

Przepisany na maszynie dziennik Janiny Bieleckiej obejmuje okres dwóch lat: od 13 grudnia 1981 do 13 grudnia 1983 r. Jest pisany z perspektywy świadkini i uczestniczki wydarzeń historycznych, osoby głęboko zaangażowanej w polityczną działalność opozycyjną, członkini „Solidarności” i matki jej działacza. Autorka relacjonuje wydarzenia, w których uczestniczyła, przy czym najwięcej uwagi poświęca działalności syna, Jana Krzysztofa Bieleckiego i jego żony Barbary.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 10.09.1955 – 25.09.1955

Dziennik Agnieszki Osieckiej z września 1955 r. wypełniają informacje na temat życia towarzyskiego autorki. Wchodząca w dorosłość Osiecka mieszka wówczas w Gdańsku, gdzie spędza czas w gronie tamtejszych młodych aktorów i pisarzy. Ich towarzystwo męczy ją jednak i staje się źródłem irytacji: „było mi wśród tych ludzi obco. I to nie była moja wina. To oni są tacy. Oni o tyle się wzajemnie obchodzą, o ile są atrakcyjni.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 26.02.1955 – 08.09.1955

Motywem przewodnim dziennika jest niepewność Osieckiej co do przyszłości. Źródłem rozterek autorki są zarówno sprawy finansowe, jak również życie uczuciowe i rodzinne. Już w pierwszych wpisach Osiecka ostro ocenia swoje możliwości artystyczne: „Żeby malować, brak mi połowy talentu. Pisać w ogóle nie potrafię. Nie będę Szekspirem swoich czasów. Mogę być tylko Kischem. A tego nie chcę. A raczej – nie chciałam. Teraz jest mi wszystko jedno. I to nie jest rozpacz” (s. 25–26).

publikacje

Wróć do listy

Z tej ziemi…, cz. 1

Pierwsza część wspomnień Izabelli Krańskiej koncentruje się na osobie jej matki Anieli oraz jej problemach związanych z wychowaniem i edukacją córek dorastających w międzywojennej Polsce i poszukiwaniem odpowiedniego mieszkania. W trakcie tułaczki po różnych polskich miastach Aniela trafiła m.in do Warszawy, gdzie wraz z dziećmi zamieszkała w kamienicy. Do pomocy w domu zatrudniła przypadkowo napotkaną na ulicy dawną służącą. Bardzo szybko rozczarowała się jednak co do zatrudnionej kobiety.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 18.02.1919–5.01.1920

Jedenasty zeszyt dziennika Romualdy Baudouin de Courtenay obejmuje okres od 18 lutego 1919 do 5 stycznia 1920 r. Znajduje się tu wyjątkowo dużo informacji o rodzinie, znajomych i samej Warszawie, gdzie właśnie przebywa rodzina Baudouinów. Większość wiadomości o wydarzeniach wojennych, politycznych autorka zapisuje już nie na podstawie gazet czy pogłosek (jak to miało miejsce w poprzednich dziennikach), ale na podstawie rozmów ze znajomymi i różnego rodzaju spotkań (przemówień, rautów), w których sama uczestniczyła. 

publikacje

Wróć do listy

Na innym gruncie. Po drugiej wojnie światowej

Na pierwszych kartach powojennych wspomnień Amelia Łączyńska relacjonuje swoje podróże po „ziemiach odzyskanych” w poszukiwaniu nowego miejsca zamieszkania. Zdaje sobie sprawę z tego, że jako ziemianka pozbawiona byłaby prawa do rekompensaty za utracony majątek, wraz z córkami fałszuje więc zeznania przed komisją i podszywa się pod małorolną chłopkę, której mąż zmarł na początku wojny. Po długiej tułaczce po wybrzeżu Bałtyku decyduje się ostatecznie osiąść w Darłowie, gdzie otrzymuje propozycję objęcia funkcji kustoszki tamtejszego muzeum: „To było coś dla mnie. Dobrze trafiłam.

Strony