publikacje

Wróć do listy

[Nie pisałam wczoraj...]

List rozpoczyna wyznanie ogromnej tęsknoty. Solska przyznaje, że jest jej głupio, że wciąż pisze jedynie o tym, jak tęskni. Wspomina, że czasem sobie wyobraża, że Żuławski jest obok, albo że kwiaty, które dopiero co dostała, są właśnie od niego. Pyta go, czemu w oczach został jej jego obraz jako przeraźliwie smutnego.

W dalszej części listu Autorka wypomina Adresatowi, że nie pisze dość często, domyślając się jednocześnie, że stara się latem dobrze wypocząć.

List kończy zapewnienie, że Solska następnego dnia napisze weselszy od tego, który mu właśnie wysyła.

Autor/Autorka: 
Współautorzy: 
Wariant tytułu: 
[list 22.]
Miejsce powstania: 
Lwów / Lemberg
Opis fizyczny: 
3 s. ; 15 cm.
Postać: 
składka pojedyncza
Technika zapisu: 
rękopis
Język: 
Polski
Dostępność: 
dostępny
Data powstania: 
1904
Stan zachowania: 
dobry
Sygnatura: 
Nr inw. 1892, k. 47-49
Tytuł kolekcji: 
Listy Ireny Solskiej do Jerzego Żuławskiego I tom
Uwagi: 
Brak daty dziennej, Autorka zapisuje jedynie "niedziela rano".
Słowo kluczowe 1: 
Główne tematy: 
tęsknota, smutek, sen
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
1904
Nośnik informacji: 
papier
nośnik elektroniczny
Gatunek: 
list
Tytuł ujednolicony korespondencji: