publikacje

Wróć do listy

List Ireny Grosz do Franciszki Themerson, 26.02.1954

„Staram się sama jak mogę, ale mam taki podły charakter, że w każdej sprawie czuję się «zaangażowana»” – pisze Irena Grosz w drugim z zachowanych listów do Franciszki Themerson, z 26 lutego 1954 r. Sprawy, w które autorka się angażuje z dużym oddaniem, dotyczą organizacji interesów zawodowych w Polsce obojga Themersonów: „[...] zrobiłam odpisy i posłałam komplet do tow. Chabera, opiekuna działu wydawniczego z ramienia wych. propagandy KC. Rozmawiałam z nim telefonicznie, opowiedziałam powiastkę o Michalskim.

publikacje

Wróć do listy

List Ireny Grosz do Franciszki Themerson, 16.09.1954

16 września 1954 r., czyli w czasie, kiedy obie korespondentki są już blisko w piątej dekadzie życia, Irena Grosz pisze list do Franciszki Themerson po blisko dwudziestu latach od wyjazdu malarki z Polski. Przyjaciółki utrzymują ze sobą bliski kontakt prawdopodobnie od dawna, czego dokument zdaje się wyraźnym potwierdzeniem. Pierwszy z serii zachowanych listów sprawia wrażenie wyrwanego kontekstu w tym sensie, że jest on kontynuacją rozmowy osób doskonale poinformowanych o swojej codzienności, nie zawiera więc prób rekapitulacji zdarzeń wcześniejszych niż te najbardziej bieżące.

publikacje

Wróć do listy

Na wolności. Zeszyt 5

W tej części dziennika Agnieszki Osieckiej wyraźnie widać niepokój, który towarzyszył autorce od stanu wojennego. Poetka martwiła się o swoich represjonowanych kolegów i matkę, która – jak wielu bliskich i znajomych autorki – odmawiała udziału w wyborach 1985 r.: „W deszczu, półciemności, wichurze – przyczołgaliśmy się do wyborów i przeczołgaliśmy się przez nie. Bardzo mało z mego otoczenia ludzi głosowało, nawet mama przez cały dzień udawała chorą: do samej 22-ej bała się, że po nią przyjdą, jak przyszli po babcię za stalinizmu” (s. 32–33).

publikacje

Wróć do listy

Na wolności. Zeszyt 4

Przedostatni zeszyt adresowany do Adama Michnika Agnieszka Osiecka sporządziła w trakcie wakacji w 1985 r., które autorka spędza w Sopocie. W dzienniku znaleźć można sporo wiadomości na temat ówczesnej elity literackiej. Autorka wspomina m.in. o Marku Hłasce („Marek był świetlisty. Ludzie grzali się przy nim jak przy słońcu” – s. 5), Gustawie Herlingu-Grudzińskim („Spotkanie z Herlingiem w zeszłym roku było olśnieniem, to fakt, ale to było takie króciutkie” – s. 8–9), Czesławie Miłoszu („Miłosz jest dla mnie zupełnie już jałowy i nadęty jak balon. Zresztą nadęty zawsze był.

publikacje

Wróć do listy

Na wolności. Zeszyt 3

Trzeci dziennik Agnieszki Osieckiej pisany dla przebywającego w więzieniu Adama Michnika w znacznej mierze poświęcony jest opisowi pogrzebu Andrzeja Kijowskiego: „W kościele (3/4 ludzi, potem pełniej). Ksiądz zaczął kazanie – doskonałe – jakby polemizował z moją babą: »Umarł pisarz… Żyć zaczyna pisarz« (to słowa A.K. nad trumną Marii Dąbrowskiej) (s. 3–4). Osiecka jest nieco rozczarowana wizytą w kościele.

publikacje

Wróć do listy

Na wolności. Zeszyt 2

Jednym z pierwszych tematów otwierających dziennik jest praca zawodowa Agnieszki Osieckiej. Autorka nie jest zadowolona z jej efektów, wyrzuca sobie małe zaangażowanie w podejmowane projekty. Dużą część dziennika stanowią także fragmenty poświęcone życiu codziennemu poetki. Osiecka wspomina o oglądanych filmach (m.in. Bez końca Krzysztofa Kieślowskiego), odwiedzanych lokalach na ulicach Czerniakowskiej czy Francuskiej.

publikacje

Wróć do listy

Na wolności. Zeszyt 1

Dziennik otwiera bezpośredni zwrot do Adama Michnika, wyjaśniający cel prowadzenia zapisków: „Drogi Adasiu! Wczoraj przez cały wieczór rozmawialiśmy o Tobie z Januszem i z Hanią M., pijąc jak najęci. Namawiałam Janusza, żebyśmy pisali dziennik dla Ciebie – każdy swój. Janusz proponuje, żeby pisało więcej – kilka czy kilkanaście osób – żebyś miał opowieści z różnych kątków” (s. 3). W 1985 r. odbył się proces sądowy przeciwko Michnikowi, który został oskarżony o współorganizację strajku w Stoczni Gdańskiej i skazany na trzy lata więzienia.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 06.10.1955 – 16.10.1955

Dziennik Agnieszki Osieckiej z października 1955 r. przepełniony jest uczuciami żalu i goryczy, które dominują w całej narracji. Młoda autorka ma problemy z funkcjonowaniem wśród innych ludzi, którzy usiłują wykorzystać jej potencjał do własnych celów:„[…] pojawiają się koło mnie ludzie z nowym wyrazem twarzy – ludzie, którzy »stawiają« na znajomość ze mną jako z przyszłą »gwiazdą«. Z tym przychodzi wrażenie dojmującej przykrości, satysfakcji, lęku przed tym, że »rzeczywiście przewróci mi się w głowie« i – najważniejsze – poczucie tego, że to właściwie bardzo mało.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 06.10.1955 – 17.04.1956

W swoim dzienniku Osiecka koncentruje się na relacjonowaniu bieżących wydarzeń politycznych i życia codziennego. Choć – w odróżnieniu od wcześniejszych dzienników – sprawy polityczne nie są dominującym wątkiem zapisków poetki z tego okresu, wciąż stanowią ich ważną część. Autorka relacjonuje zarówno wydarzenia z kraju – zjazd KC PZPR, od którego zaczyna swoją narrację – jak i zagranicy, np. gdy komentuje sprawę nowo podpisanej deklaracji polsko-radzieckiej: „.Merytorycznie pełen sukces.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 10.09.1955 – 25.09.1955

Dziennik Agnieszki Osieckiej z września 1955 r. wypełniają informacje na temat życia towarzyskiego autorki. Wchodząca w dorosłość Osiecka mieszka wówczas w Gdańsku, gdzie spędza czas w gronie tamtejszych młodych aktorów i pisarzy. Ich towarzystwo męczy ją jednak i staje się źródłem irytacji: „było mi wśród tych ludzi obco. I to nie była moja wina. To oni są tacy. Oni o tyle się wzajemnie obchodzą, o ile są atrakcyjni.

Strony