b.t. [Dnia 11.II.1949 zostałam aresztowana…]
Ewa Garztecka została wezwana z Paryża i aresztowana 11.02.1949 r. Przebywała w areszcie śledczym w więzieniu mokotowskim do 12.01.1952 r. kiedy zwolniono ją na wniosek Prokuratury Generalnej o umorzeniu śledztwa przeciwko niej. Śledztwo prowadził Józef Światło. Przez trzy lata nie pokazano jej żadnego postanowienia o aresztowaniu jej - podpisała je dopiero w momencie zwolnienia i wtedy dopiero dowiedziała się, że została aresztowana pod zarzutem szpiegostwa. Przez cały okres śledztwa żądano od niej zeznań obciążających jej męża, Juliusza Wilczur-Garzteckiego. Za pomocą brutalnych kar cielesnych, a także obleg wymuszano na niej fałszywe zeznania.
Autorka pisze także, że od roku 1945 była członkiem ZWM, a od stycznia 1946 r. członkiem partii. Od sierpnia 1946 r. współpracowała z aparatem bezpieczeństwa. Po rocznym pobycie w więzieniu Departament śledczy MBP zwrócił się do niej o przedłużenie współpracy, którą kontynuowała także po zwolnieniu. Podlegała Józefowi Światło.