Moje wspomnienia
Wspomnienia. Część pierwsza. Wołyń i Podole
Wspomnienia. Część pierwsza. Wołyń i Podole
Franciszka Feliszewska i jej ciotka zostały aresztowane 9 września 1942 r. w związku z udziałem ich kuzynów w partyzantce. Autorka została osadzona w kieleckim więzieniu – ze szczegółami opisuje ten okres. W ciągu pierwszych kilku nocy w zatłoczonej koedukacyjnej celi kobiety bały się spać. Po przeniesieniu do części dla więźniarek politycznych na jej oczach strażnik odebrał noworodka jednej z matek i na jej oczach go zabił. Później ta sama kobieta trafiła do celi, w której przebywała Feliszewska.
W swojej relacji z pobytu w obozie na Majdanku Franciszka Brożek informuje, że początkowo mieszkała na szóstym polu w barakach, w których w większości przebywały Żydówki. Po pewnym czasie przeniesiono ją na pierwsze pole, gdzie zajmowała się wyplataniem butów ze słomy, a później dołączyła do komanda ogrodowego. Mimo braku starań rodziny po pół roku zwolniono ją z obozu. Relacja jest napisana językiem prostym, świadczącym o podstawowym wykształceniu autorki.
Relacja dotyczy pobytu Eugenii Piwińskiej w obozie na Majdanku od stycznia do lipca 1943 r. W pierwszej części autorka wyjaśnia zasadność użycia terminu „ruch oporu”. Wspomina, że podczas wojny używano w tym kontekście słowa „walka”. W dalszej części rozdziału precyzuje, na czym jej zdaniem owa walka polegała. Od samego początku obóz – a w szczególności pole kobiece na Majdanku – nie był przygotowany na przyjęcie kobiet przywiezionych z Warszawy na początku 1943 r. Transport liczył 311 więźniarek z Pawiaka i „znacznie więcej z ulicznych łapanek”.
Pierwsze z autobiograficznych opowiadań Danuty Rosińskiej, Dzień, jakich było wiele, opisuje konkretne wydarzenie obozowe – egzekucja pokazowa. Jedna z więźniarek, szesnastoletnia Żydówka, chciała uciec z obozu, lecz została zatrzmana. Oprawcy podjęli decyzję o wykonaniu pokazowej egzekucji. Autorka wiele miejsca poświęca opisowi wyglądu młodej skazanej, przytacza ostatni dialog z egzekutorem, a potem informuje, jak przez trzy dni i trzy noce ciało wisiało niezabrane na szubienicy (zdjęto je czwartego dnia). Rytmiczne ruchy martwego ciała Rosińska przewrotnie nazywa tańcem.
Autorka rozpoczyna swoje wspomnienie od opisu wkroczenia żołnierzy niemieckich na teren jej wsi. Cała jej rodzina się bała, matka spakowała dobytek, a dziadek głośno płakał. Osicka wyznaje, że ona sama się nie bała i nawet cieszyła się, gdyż był to pierwszy w życiu raz, że gdzieś jechała. W dalszej części opisuje transport wagonami towarowymi. Wspomina płacz matki, ataki paniki u innych osób. Podczas wysiadania z wagonów trafiła pod opiekę dziadka, a jej matkę (która – jak się później okazało – była w szóstym miesiącu ciąży) prowadził ojciec.
Autorka rozpoczyna od informacji, że nie ma zdolności pisarskich. Do obozu na Majdanku trafia 17 lub 18 stycznia 1943 roku wraz z transportem więźniarek politycznych z Pawiaka. Wspomina przeraźliwy chłód podczas podróży wagonami towarowymi. Nie pamięta ile czasu trwała podróż. Pokrótce opisuje wygląd baraku mieszkalnego. Wspomina również, że od razu zorganizowano samorząd więźniarski. W dalszej części Autorka opisuje organizację i rozwój szpitala obozowego ('rewiru').
Relacja dotyczy pobytu autorki w obozie koncentracyjnym na Majdanku. Miesiąc po tym, jak trafiła na Majdanek, Maria Szary zachorowała na tyfus plamisty i trafiła do obozowego szpitala (rewiru), kierowanego przez dr Stefanię Perzanowską. (Autorka wspomina, że lekarka wyznała jej, iż ta przypomina jej córkę Zosię). Dalsza część wspomnienia dotyczy choroby autorki (pojawiają się wzmianki o snach podczas wysokiej gorączki) i funkcjonowania tamtejszego rewiru.
Autorka opisuje przebieg wojny z własnej, prywatnej perspektywy, w tym m.in. okoliczności osadzenia na Majdanku – została pojmana, gdy ukrywała się w stodole. Po kilku miesiącach została zwolniona z obozu. Od tego czasu była bezdomna, korzystała z noclegów u znajomych. W relacji, dynamicznej ze względu na podawane szczegóły, pojawia się wiele nieścisłości – można odnieść wrażenie, że autorka doznała poważnego urazu psychicznego. Relacja pisana jest na skrawkach papieru chaotycznym charakterem pisma.
Zbiór artykułów autobiograficznych Stefanii Perzanowskiej z lat 1960–1973. Tekst niepublikowanego wystąpienia Rozmiary i istota przemian w psychice kobiet w obozach koncentracyjnych Perzanowska poświęca funkcjonowaniu kobiet w obozie koncentracyjnym, identyfikując to doświadczenie jako niekobiece, wręcz antykobiece; charakteryzuje typy więźniarek na Majdanku.