publikacje

Wróć do listy

[Dziennik nieznanej dziewczyny]

Dziennik osobisty niezidentyfikowanej młodziutkiej autorki, rozpoczęty 6 października 1847 roku. Z treści wynika, że matka diarystki już nie żyła. Dziewczyna mieszkała z ojcem. Jej dom odwiedzali członkowie rodziny i okoliczni sąsiedzi: ciotka Małgorzata, ciotka Łepkowska, Wanda Świderska, ciotka Klimcia, także panna Voisin, która miała podjąć pracę u Rulikowskich. Pewien trop biograficzny może stanowić informacja, że w marcu 1848 roku autorka miała udać się do pobliskiej Pietraszówki.

publikacje

Wróć do listy

b.t [Mój Drogi...]

Listy Marii Zielińskiej do jej męża Walentego Zielińskiego są korespondencją dotyczącą spraw rodzinnych. Autorka opisuje jak spędziła dni, wylicza codzienne czynności domowe, które prowadziła, wspomina o uczuciach towarzyszących poszczególnym sytuacjom. 

 

publikacje

Wróć do listy

Fragmenty dziennika Wandy Leopold z lat 60.

Zapiski diariuszowo-pamiętnikarskie (datowane, notatki łączące bieżący rejestr z retrospekcją). Niewiele miejsca poświęca autorka codziennej egzystencji. Zamiast tego zwraca się ku wspomnieniom wojennym, a także rozmyślaniom na temat wartości literatury, która – jak twierdzi – nie jest traktowana w Polsce „intelektualnie” (k. 6). Zresztą notatki związane z codziennymi zajęciami opatruje pogłębionymi obserwacjami, przez co te fragmenty nabierają charakteru eseistycznego.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniczek Pelagii Rudnickiej

Notatki nieregularne, dotyczące życia codziennego. Autorka mieszkała wraz z rodzicami i rodzeństwem w miejscowości Bobrowe. Oprócz codziennych zajęć opisuje wizyty w kościele, spotkania z przyjaciółkami, wyjazdy ojca m.in. do Krasnegostawu. Pisze też o swoim i najbliższych samopoczuciu i stanie zdrowia. Echa wojny w dzienniku są znacznie rzadsze niż relacje z codziennych czynności. Rudnicka pisze o wojnie w odniesieniu do trudności finansowych rodziny. Dziwi się, że przyroda nie robi sobie nic z tego, co dzieje się na świecie.

publikacje

Wróć do listy

Kalendarze z notatkami Zofii z Białłozorów Römerowej

Zapiski w drukowanych kalendarzach Zofii Römerowej były prowadzone w czasie przed Dziennikami i równolegle z nimi. Tom pierwszy zawiera notatki z lat 1836–1837, mieszczące się w kalendarzu z Drukarni Manesa Romma i Zymela Typografa w Wilnie i Grodnie. Jest to kronika panieńska autorki.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik Ewy Kołaczkowskiej

Dziennik pisarki, o dużych walorach literackich. Pierwsza notatka z 20 stycznia 1940 r. Z notatek wynika, że zapiski wojenne były pierwszym diariuszowaniem autorki (albo podjętym na nowo po długiej przerwie). Zachowany maszynopis powstał po wojnie, najpewniej w okresie, kiedy Kołaczkowska porządkowała osobiste papiery (wtedy też powstało wspomnienie o Jerzy Ostrowskim). Autorka motywuje się do regularnego pisania w niekomfortowych warunkach. Traktuje też to codzienne niemal diariuszowanie jako luksus – widzi w tym swoją uprzywilejowaną pozycję.

publikacje

Wróć do listy

Pamiętnik Zofii z Łączyńskich Macudzińskiej obejmujący okres od końca XIX w. do 1939 r.

Zofia z Łączyńskich Macudzińska w swoim pamiętniku spisała swoje losy oraz wspomnienia na temat rodziny, zarówno ze strony ojca, jak i matki. Przywołała dzieje ich rodów oraz historie związane z Hruszatycami – majątkiem Youngów. Rodzina ze strony matki autorki – Wandy Younga herbu de Lenie – pochodziła ze Szkocji, przybyła do Polski w XVI w. Ojciec autorki, Kazimierz Łączyński herbu Nałęcz, komendant VI Pułku Ułanów c.k. armii, z racji swej profesji często zmieniał miejsce pracy.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Jadwigi Matejko-Kołodziej

Autorka opisuje pobyt na zesłaniu. Na początku maja 1940 r. znalazła się kołchozie w obwodzie kustanajskim (dziesiejszy Kazachstan), rejon Pieszkówka. Od razu wszystkich zagoniono do ciężkiej pracy w polu. Kołchoz składał się z pięciu brygad. Cztery z nich uprawiały tylko zboże, a teren piątej znajdował się nad potokiem i tam sadzono kapustę i arbuzy. W tej brygadzie pracowały Jadwiga oraz Maryla Sobczuk i Janka Urbaniak. Dziewczęta pracowały na traktorze po 12, a nawet po 24 godziny na dobę.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Anny Walczyk oraz Matyldy i Kazimierza Wiśniewskich, 1985–1986

Jest to kolekcja listów Haliny Martin do Anny Walczyk i jej rodziców, Matyldy i Kazimierza Wiśniewskich. Niektóre są adresowane tylko do Anny, dwa do samych rodziców, a jeden do całej trójki.

publikacje

Wróć do listy

Anna Walczyk do Haliny Martin, 1985–1987

Halina Martin przyjaźniła się z rodziną autorki. Anna była z gościną u Cioci (jak nazywała adresatkę listu) w Londynie w 1985 r., bardzo ciepło wspominała ten pobyt. Autorka była tłumaczką, w 1986 r. ukazała się pierwsza książka, którą przetłumaczyła. Jej były mąż walczył z nią o mieszkanie. Ostatecznie wyprowadził się z niego i tymczasowo zamieszkał w mieszkaniu koleżanki, oczekując na wykończenie swojego własnego, co miało potrwać półtora roku. W 1986 r. Anna planowała podróż do Londynu, z nieznanych powodów nie doszła ona do skutku.

Strony