publikacje

Wróć do listy

Relacja Ewy Borensztajn

Kiedy wybuchła wojna niemiecko-radziecka, Ewa Borensztajn mieszkała we Lwowie. W 1941 r. trafiła do getta, gdzie pracowała w zakładach Schwartza. Obawiając się o życie swojego dziecka, oddała je pod opiekę Polce, która zażądała więcej pieniędzy za milczenie. Borensztajn odebrała syna i chowała go podczas pracy. Szwagier polecił jej zaufane Polki w Warszawie (siostry Annę i Helenę Krajewskie), które za minimalną opłatę zaopiekowały się dzieckiem.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Marty Bik-Wander

Marlena Bik-Wander za pośrednictwem dyrektora gimnazjum nawiązuje kontakt z księdzem, który wystawił jej metrykę urodzenia. Dzięki temu zdobyła kenkartę. Jej rodzice i brat mieli już tzw. aryjskie papiery. Rodzina wyjechała do Prokocimia i miejscowy ksiądz pomógł im znaleźć schronienie. Wskutek donosu wrócili do Krakowa. Ojciec po znalezieniu pracy mieszkał osobno. Autorka opisała dwa kolejne donosy i podała nazwiska denuncjatorów. W obu przypadkach przed aresztowaniem uratowały ją dokumenty zaświadczające o wyznaniu rzymskokatolickim. Po tych wydarzeniach wyjechała z matką do Lwowa.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Antoniny Górskiej (zeszyt 8)

W kolejnej części pamiętnika Antonina Górska opisuje wydarzenia z życia rodziny i znajomych, wspomina o ślubach i pogrzebach, a także o swojej teściowej, z którą miała dobrą relację. Nie zgadzały w jednej kwestii, Maria Górska z Łubieńskich, jak pisze autorka, „bardzo nie lubiła, gdy ludzie prości wychodzili ze swego środowiska, pchali się wyżej”. Natomiast autorka uważała, że ambitne zamiary są rzeczą słuszną i naturalną. Przywołuje proces formowania się „stanu średniego” we Francji, przekonana, że jest on siłą kraju.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Tosi Hecht

Relacja obejmuje lata 1941-1944.

Autorka składa zeznanie obciążające kierownika Arbeitsamtu we Lwowie i jego sekretarki i tłumaczki.

Wspomnienie to z pewnością miało służyć późniejszym procesom, gdyż pod koniec każdego z nich znajduje się formułka: „Zeznania powyższe gotowa jestem powtórzyć przed sądem".

publikacje

Wróć do listy

Pamiętniejsze dnie życia mego

Pamiętnik jest poprzedzony cytatem z A. Elsner (ze wspomnień wynika, że była to nauczycielka w domu Treterów, czyli rodzinnym domu Celiny Dominikowskiej) – „charakterystyką Celinki” jako dziecka. W 1843 r. wraz z siostrą autorka udała się na trzyletnią edukację do Lwowa (na pensję). W swoich wspomnieniach opisuje środowisko lwowskich przyjaciół i rodzin zaprzyjaźnionych z Treterami. Byli to Julian i Marian Koziccy, pani Augustynowicz z córką Stefanią z – jak określa to autorka – „wyzywającemi oczyma” i inni. Ze szkolnych zajęć Celina najbardziej lubiła lekcje rysunku.

publikacje

Wróć do listy

Poetycko stylizowane wspomnienia z okresu dzieciństwa i młodości. 1905–1933

Wspomnienia składają się z krótkich opowiastek dotyczących wydarzeń z życia Anny Kowalskiej, obejmujących dzieciństwo oraz wczesną młodość pisarki. Krótkie, przeważnie kilkustronicowe teksty zwykle są opatrzone odautorskim tytułem, wskazującym główny temat wspomnień, będący najczęściej tylko pretekstem do głębszych, osobistych rozważań. Wspomnienia rozwijają wiele różnych wątków, dotyczących m.in. relacji Kowalskiej z matką, niechęci do podporządkowywania się narzucanym zasadom i silnej potrzeby niezależności, która towarzyszyła autorce już od najmłodszych lat.

publikacje

Wróć do listy

Przez ciernie do słońca. Wspomnienia Stanisławy Smoter

Dokument rozpoczyna się od wspomnień autorki z dzieciństwa, w których opisuje m.in. swój dom rodzinny w Brzeżanach, rodziców i przede wszystkim czas spędzany ze starszym o dwa lata bratem Marianem (zwanego Manusiem). Po śmierci ojca (zmarł na białaczkę) i kolejnych przeprowadzkach (Przemyśl, Kunice, Bielsk) autorka zamieszkała z bratem u dziadków w Krakowie i tam uczyła się w prywatnym seminarium. Wspomnienia ukazują beztroskie młodzieńcze lata w Krakowie, życie szkolne, towarzyskie i uczuciowe autorki. Smoter opisała nastroje wśród Polaków w 1918 r.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Gizy Petranker

Giza Petranker opisuje pobyt w getcie i pracę w tartaku w Żółkwi. W 1942 r. zdobyła tzw. aryjskie papiery i zamierzała wyjechać do pracy w Niemczech. Została rozpoznana jako Żydówka, po aresztowaniu przebywała dwa miesiące we lwowskim więzieniu (przy ul. Łąckiego). Uciekła z wagonu podczas transportu do obozu w Bełżcu. Wspomina, że miejscowa ludność ściągała ubrania z zastrzelonych Żydów, a zbiegów przekazywano Niemcom. Petranker wróciła do Żółkwi (towarzyszy jej dziewczynka), została złapana i czeka wraz z innymi uciekinierami na kolejny wywóz do Bełżca.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Anny Jacobi

Ojciec Anny Jacobi został aresztowany, a matka oddała ją pod opiekę Polce, która uznała, że dziewczynka powinna udawać chorą, dlatego zwykle spędzała czas w łóżku. Opiekunka próbowała nauczyć ją pacierzy, lecz Jacobi była przerażona, gdy kazano jej modlić się przy obcych i popełniała błędy, np. żegnała się lewą ręką. Wraz z nimi mieszkał syn Polki, uliczny grajek, niechętny Żydom, który w niedziele wracał do domu pijany i groził dziewczynce śmiercią.

publikacje

Wróć do listy

Moje wspomnienia ze Lwowa i Wołynia

Głównym celem spisania wspomnień jest próba odnalezienia przez autorkę matki. Całą swoją uwagę pamiętnikarka skoncentrowała na pierwszych latach dzieciństwa do momentu emigracji do Ameryki. Treść wspomnień bogata jest w szczegóły życia rodzinnego. Autorka podaje dokładną datę i miejsce swego urodzenia. Starannie opisuje kolejne mieszkania, ich adresy, wnętrza, wyposażenie. Wspomina również o narodzinach swego młodszego brata w 1933 roku i o rozwodzie rodziców, który miał miejsce w 1934 roku.

Strony