b.t. [Postanowiłam jeszcze raz…]
Autorka opisuje swoją trudną sytuację życiową, w jakiej znalazła się po utracie pracy w 1994 r. Mieszka z rodziną na Śląsku. Pracowała w Energetyce od 1975 r., jako starszy referent ekonomiczny. Była wszystkim po trosze (referentem, księgową, sekretarką, kasjerką), ale żadnej dziedziny nie znała super dokładnie. Już wiosną 1994 r. zanosiło się na zamknięcie zakładu. Kierownictwo robiło wszystko, żeby doprowadzić do likwidacji, a zlecenia szły do ich prywatnych firm. W czerwcu dostała 3-miesięczne wypowiedzenie i od 1. października została bez pracy.