publikacje

Wróć do listy

List Wandy Wiśniewskiej do Janusza Przewłockiego

List kierowany jest do Janusza Przewłockiego z Komisji Historycznej Związku Sybiraków. Autorka usprawiedliwia swoje opóźnienie w nadesłaniu wspomnień. Tłumaczy, że musiała uzupełnić pewne dane, których jej brakowało. Wyjaśnia, że miejsce jej pobytu w Archangielsku nazywało się po rosyjsku Nowy Jol. Otrzymała też z archiwum archangielskiego potwierdzenie swojego pobytu. Napisała do Kotłasu z prośbą o potwierdzenie zesłania jej rodziny i o wydanie zaświadczenia o zgonie matki. Przysłano jej jednak dokumenty z błędami w nazwiskach i nazwach miejscowości.

publikacje

Wróć do listy

Myśmy byli wśród Was!

Wanda Wiśniewska porusza kwestię dzieci osieroconych w czasie pobytu na zsyłce w ZSRR w czasie II wojny światowej. Powstały wówczas polskie placówki w okolicach, gdzie przebywały deportowane z Polski rodziny. Zbierano dzieci, których matki zmarły na tych ziemiach, a ojcowie poszli szlakami Wojska Polskiego, nie zawsze docierając do kraju. Po wojnie w 1946 r. w Kwidzynie zorganizowane były trzy domy dziecka, które gromadziły głównie sieroty z syberyjskich przytułków. Ale najpierw po przyjeździe do kraju wszystkie dzieci trafiały do Domu Rozdzielczego w Gostyninie.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Wandy Wiśniewskiej z zesłania na Sybir

Wanda Wiśniewska opisuje losy swoje i swojej rodziny zesłanej na Syberię w lutym 1940 r., od momentu aresztowania do powrotu do kraju. Państwo Matkowscy mieszkali w osadzie k. Krzywczyk, gm. Wiśniowiec, pow. Krzemieniec, woj. wołyńskie. Ojciec był osadnikiem wojskowym i legionistą. Rodzina składała się z sześciu osób: rodzice i cztery córki: Eugenia (11 lat), Wanda (8 lat), Zofia (6 lat) i Weronika (4 lata). Autorka przedstawia aresztowanie i transport wagonami towarowymi z Krzemieńca do Kotłasu.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Felicji Bannet

Felicja Bannet przypomina o selekcji i wywiezieniu z obozu w Płaszowie do obozu w Skarżysku-Kamiennej, gdzie pracowała w fabryce amunicji. Zaznaczyła, że więźniarki były tutaj lepiej traktowane – Polacy i Niemcy byli przyzwoici, tylko „Ukraińcy zachowywali się jak bandyci”. Powtarzano, że w tym obozie da się żyć, szczególnie jeśli ktoś ma pieniądze.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Marii Miller

Maria Miller pisze o swoim życiu, a w szczególności o zesłaniu na Syberię. Tekst przeplata wierszykami i piosenkami, które powstawały na wygnaniu. Opisuje rodzinną wieś Rafajłową (obecnie Bystrzyca) i walki o nią w czasie I wojny światowej. W 1938 r. zdała do gimnazjum i w nagrodę ojciec zabrał ją do Lwowa – te obrazy często wspominała na obczyźnie. Zapamiętała także wojska radzieckie wkraczające na ziemie polskie (17 września 1939 r.). W Nowy Rok 1940 r. NKWD aresztowało ojca, przeprowadziło przy tym rewizję, poszukując broni. Więcej go nie zobaczyła, został zamordowany w 1944 r.

publikacje

Wróć do listy

List Sabiny Dutkowskiej do Janusza Przewłockiego

List kierowany jest do Janusza Przewłockiego ze Związku Sybiraków. Autorka wcześniej przesłała mu swoje wspomnienia z zesłania na Syberię. Starała się opisać najważniejsze wydarzenia, m.in. śmierć jej dziecka i ojca. Podaje też dane swojego brata przyrodniego, Zygmunta Tyzenhauza, oraz jego żony i synów. Daje wyraz przypuszczeniom co do genealogii jej samej i bliskich. Podejrzewa, że prawdopodobnie pochodzi z gałęzi rodziny inflanckiej, nie posiada jednak żadnych dokumentów na potwierdzenie tego faktu.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Sabiny Dutkowskiej

W dokumencie autorka opisuje losy swojej rodziny, wywiezionej w czerwcu 1941 r. z Polesia na Syberię. Jak wspomina, funkcjonariusze NKWD odwiedzili jej dom w nocy. Rodzina miała piętnaście minut na spakowanie się, po czym całą zabrano ją ciężarówkę na najbliższą stację kolejową. Autorce towarzyszyli wówczas jej rodzice, dzieci (czteroletni Witalis i piętnastomiesięczna Jolanta), oraz siostra Janina (osiemnaście lat). Pisząca w chwili wywózki miała dwadzieścia sześć lat. Na stacji spotkali wielu znajomych. Wszystkich załadowano do wagonów towarowych, które zaplombowano.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Marii Kuligi z zesłania na Syberię

Autorka mieszkała z rodzicami we wsi Pomiarki. Na początku stycznia 1940 r. rodzina autorki, wraz z całą wioską, została wywieziona na Syberię. Żołnierze przyszli po nich nad ranem, przeprowadzili rewizję i dali pół godziny na spakowanie. Na stację kolejową w Horodence  przewieziono ich saniami. Czekały tam już inne rodziny z ich wioski. Mieszkańcy Pomiarek byli osiedleńcami z Rzeszowszczyzny, którzy po wojnie kupili ziemie w ówczesnym województwie stanisławowskim. Podróż wagonem towarowym trwała miesiąc. W każdym wagonie zamknięto po trzydzieści osób. Panował chłód.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Stanisławy Zajczyk

W dokumencie autorka opisuje losy swojej rodziny wywiezionej na Syberię w 1940 r. Jak pisze, jako sześciolatka mieszkała z rodzicami i rodzeństwem w Krzyżowicach (kolonii Medyki, po wojnie znajdującej się w granicach ZSRR). Stamtąd w lutym 1940 r. cała rodzina została zesłana na Syberię (wraz z nią byli to: rodzice, jej czteroletni brat Eugeniusz, dziadkowie (Katarzyna i Piotr Worosz)). Musieli zostawić w Polsce cały swój dorobek, obejmujący dwa gospodarstwa, pola uprawne, inwentarz. Niewiele mogli ze sobą zabrać.

publikacje

Wróć do listy

Życiorys Izabeli Hanusiewicz

Relacja z zesłania na Syberię.

Strony