publikacje

Wróć do listy

Israel

Dziennik Haliny Martin z podróży do Izraela, w którym opisywała swoje wrażenia i spostrzeżenia. Na wstępie opisała przebieg lotu z lotniska w Londynie. W trakcie pobytu w Izraelu spotkała wielu turystów ze Skandynawii i Niemiec. Do Niemców miała szczególnie krytyczny stosunek, podkreślała, że byli hałaśliwi i wszędzie się panoszyli. Nie podobało jej się, że w sklepach i muzeach była zagadywana w języku niemieckim. Zauważyła wielu uzbrojonych żołnierzy na ulicach, była jednak zdegustowana ich niechlujnym wyglądem. Martin opisała ulice, budynki i otaczającą ją przyrodę.

publikacje

Wróć do listy

Zofia Trzebuniowa do Haliny Martin, 1972–2007

Zbiór listów do Haliny Martin. Autorka, jako młoda dziewczyna, była w czasie wojny nianią córek Haliny Martin (Kai i Basi). Mimo, iż pani Martin wyjechała z córkami tuż po wojnie do Londynu, kobiety utrzymywały ze sobą kontakt przez całe życie. Zofia Trzebuniowa występuje w tej korespondencji jako Kitka, bo tak była nazywana przez dzieci.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Antoniego Żychniewicza, 15.08.2003

W teczce znajdują się dwa listy: Żychniewskiego do Martinowej i jej odpowiedź. Z treści listów wynika, że oboje znali się z czasów konspiracji. Żychniewicz pisał o swojej rodzinie, dzieciach i wnukach, był zadowolony ze swego życia. Martinowa bardzo ucieszyła się z otrzymanego listu. Podobało jej się, że Antoni nie narzekał, lecz cieszył się z tego co miał. Autorka stwierdziła, że w korespondencji, którą prowadziła z wieloma odbiorcami na całym świecie brakowało radości i dobrych wspomnień. Była świadoma sytuacji w Polsce, czasem nawet bardziej niż miejscowi.

publikacje

Wróć do listy

Panorama z okien „chaussona”

Autorka opisuje przejażdżkę nowym, francuskim autobusem ulicami Warszawy. Przykładem wielu Warszawiaków postanowiła zwiedzić miasto, podziwiając widoki z okien pojazdu typu „chausson”. W związku z tym udaje się na plac Starynkiewicza, z którego to rozpoczyna się okrężna trasa przejazdu. Kobieta entuzjastyczne opisuje udogodnienia i luksusy pojazdu (m.in. duże okna). Zwraca jednak uwagę na brak poręczy, utrudniający podróż stojącym pasażerom. Zgodnie ze wspomnieniem autobus jedzie kolejno Alejami Jerozolimskimi, ulicą Żelazną, placem Kazimierza, ulicami: Zielną, Próżną oraz Królewską.

publikacje

Wróć do listy

Na Konwiktorskiej

Autorka w swojej relacji wspomina powojenne życie przy ulicy Konwiktorskiej. Jej mąż, jako jeden z pierwszych, przystąpił do odbudowy ocalałego w okolicy gmachu szkoły graficznej i fotograficznej. Dostał upoważnienie władz szkolnych do zajęcia się organizacją uruchomienia placówki. Dzięki jego pracy w czerwcu 1945 r. roczniki, którym wybuch powstania warszawskiego przerwał naukę, mogły ją ukończyć (a kolejni uczniowie rozpocząć rok szkolny 1945/1946). Wyremontowano także skrzydło mieszkalne, w którym osiedliła się autorka wraz z mężem i synem.

publikacje

Wróć do listy

Salut

Autorka opowiada o Warszawie, jaką pamięta ze stycznia 1945 r. – określa ją „bezkreśnie makabrycznym oceanem gruzów”, w którym nie potrafi odnaleźć znanych sobie dawnych ulic i domów. Opisuje wędrówkę z dopiero co poznanym mężczyzną po Śródmieściu. Jest mroźna i śnieżna zima, na śniegu natrafiają na ślady dużych męskich butów, idąc ich tropem dochodzą do ul. Freta na Rynku Starego Miasta. Tutaj, obok zniszczonego budynku zauważają żołnierza.

publikacje

Wróć do listy

Zima na budowie

Autorka opowiada o pewnym zdarzeniu, które zaobserwowała na jednym z placów podczas odbudowywania powojennej Warszawy. Jest zima 1951 r., kiedy Lucyna Penciakowa spacerując Alejami Niepodległości, zauważa młodego mężczyznę ubranego stosownie do mroźnej pogody. Postanawia iść za nim, docierając niepostrzeżenie na plac budowy. Pamiętnikarka jest zaskoczona, że pomimo spartańskich warunków atmosferycznych, robotnicy aktywnie pracują. Wśród dużej liczby mężczyzn zauważa robotnika, którego tropem szła.

publikacje

Wróć do listy

Nie doczekał

Autorka opisuje pewne zdarzenie związane z odbudową Warszawy. Przechodząc obok budowy, pośród gapiów Penciakowa zauważa staruszkę, która od dłuższego czasu przygląda się pracy koparki odgruzowującej teren. Starszą kobietę zachwyca widok pracujących maszyn i ludzi. Kobiety nawiązują rozmowę.

publikacje

Wróć do listy

Zostali z nami

Autorka opowiada o budowie Cmentarza Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ulicy Żwirki i Wigury w Warszawie. Znalazła się w grupie około 100 osób, które w czynie społecznym pomagały w pracach ziemnych. Było to w marcu 1950 r., robotnicy i ochotnicy starali się, by zdążyć przed 1 maja. Autorka przytacza rozmowy uczestników robót. Wspominają poległych, ich poświęcenie dla walki o wolność. Wymieniają konkretnych chłopców, których los był im znany. Ciała poległych były ekshumowane z innych miejsc, często mogił zbiorowych, i przenoszone na cmentarz przy Żwirki i Wigury.

publikacje

Wróć do listy

Duży i mały Religa

Tekst opowiada o biciu rekordu normy na budowie przez ekipę Religi (Religa, Banasik, Wit). Kierujący brygadą jest instruktorem nowego systemu murarskiego. Autorka znalazła się wśród osób obserwujących to wydarzenie i kibicujących murarzom. Po jakimś czasie Lucyna Penciakowa spotyka na ulicach Mokotowa grupkę chłopców w wieku około jedenastu lat, bawiących się w bicie rekordu. Naśladowali oni Religę i jego współpracowników. Chcieli nauczyć się stawiać cegły i później poprosić o przyjęcie ich na „prawdziwą” budowę.

Strony