publikacje

Wróć do listy

Banditen

Praca nadesłana na konkurs literacki zorganizowany z okazji obchodów 700-lecia Warszawy, ogłoszony przez Wydział Kultury Prezydium Rady Narodowej. Wspomnienia rozpoczynają się opisem spotkania dwóch znajomych kobiet w pobliżu ulicy Puławskiej. Widzą się one przypadkowo po raz pierwszy od czasu zakończenia II wojny światowej. Obie bardzo się z tego cieszą. Jedna z nich zaczyna wspominać stojący w tym miejscu niegdyś dom. Między nimi wywiązuje się rozmowa, która skutkuje odwiedzinami autorki w mieszkaniu spotkanej kobiety, znajdującego się przy ulicy Stołecznej.

publikacje

Wróć do listy

Niebieskie kołnierze

Praca nadesłana na konkurs tygodnika „Stolica” pt. „Warszawa moich wspomnień”. Opowiadanie autorki rozpoczyna się od słów: „Marzeniem każdej warszawianki sprzed czterdziestoma laty były niebieskie kołnierze”. Pisząca przedstawia wygląd mundurów studenckich, budzących szacunek wśród przechodniów. Dalsza część wspomnienia dotyczy życia studenckiego: zakładanych kół towarzyskich oraz udzielanych korepetycji (zwłaszcza pannom pochodzącym z zamożnych rodzin). Tekst zawiera wskazówki dotyczące ówczesnej mody i obyczajowości.

publikacje

Wróć do listy

Nasza kamienica

Praca nadesłana na konkurs tygodnika „Stolica” pt. „Warszawa moich wspomnień”. Swoją relację autorka rozpoczyna od słów: „Nasza kamienica nie jest zwykłą warszawską kamienicą – to małe miasteczko, obejmujące kompleks murowanych budynków Pałacu Błękitnego rodziny Zamoyskich z biblioteką i licznymi oficynami, mieszczące się przy placu Bankowym, z licznymi wejściami od ulicy Żabiej 4 i Senatorskiej 35”. W tekście pisząca przedstawia niskie standardy życia w kamienicach, m.in. brak łazienek i „marmurowych schodów oraz wszelkich luksusów”.

publikacje

Wróć do listy

Chłopiec o smutnych oczach

Praca przesłana na konkurs historyczno-literacki tygodnika „Stolica” pt. „Warszawa moich wspomnień”. Autorka rozpoczyna relację od opisu świąt Bożego Narodzenia 1938 r., kiedy to miała dwanaście lat. Przedstawia moment odwiedzin kolędników, spośród których jednym był - pochodzący z ubogiej rodziny - kolega autorki z ławki. Dziewczynka wraz z rodzicami zaprasza znajomego do domu na herbatę. Od tego momentu postanawia zawsze pomagać ubogim. Wspomnienie kończy informacja o tym, że dom na ulicy Kawenczyńskiej (pis. oryg.), w którym mieszkała, już nie istnieje.

 

publikacje

Wróć do listy

Posag siedmiu panien (opowieść o Woli)

Praca nadesłana na konkurs tygodnika „Stolica” pt. „Warszawa moich wspomnień”. Relacja autorki rozpoczyna się stwierdzeniem: „Niepodobieństwem jest w tym krótkim studium ożywić całego bogactwa i różnorodności dzielnicy - może najciekawszej dzielnicy Warszawy - jaką była Wola sprzed 1939 r.”. Po takim wprowadzeniu następuje opis przedwojennej dzielnicy. Pisząca dokładnie przedstawia jej topografię, przyrównując ulicę Wolską do rzeki, a jej poboczne uliczki do dorzeczy. Autorka przywołuje lokalizację miejscowych sklepików, przedstawia trasy tramwajów.

publikacje

Wróć do listy

Spojrzenie wstecz

Wspomnienia otwiera opis Warszawy widzianej oczami małej dziewczynki o imieniu Ewunia. Autorka opowiada o tym, gdy jako dziecko była uczona ostrożnego zachowania się na ulicach Warszawy. W dalszej części wspomnień pojawia się opis ulicy Marszałkowskiej z jej mieszkańcami i podwórkami: „Na dole różne pracownie: tapicer, pralnia chemiczna, A na górze mieszkania. - Czy dobrze tam mieszkać? Chyba nie, bo ściany są trochę krzywe i po wodę należy schodzić na podwórze.

publikacje

Wróć do listy

Almed

Wspomnienia otwiera opis przedwojennej Warszawy jako miasta pięknego, z cudowną architekturą. Autorka opisuje powrót po wakacjach nad morzem do wojennej Warszawy. Opisuje liczne problemy, z jakimi się spotyka: kłopoty z transportem, kontrole, problemy z przemieszczaniem się. Zapisuje realia życia w trakcie wojny. Dużo miejsca poświęca temu, jak wyglądał wtedy handel. Przybliża sposób działania szmuglerów, podaje nawet ceny po jakich skupowane były futra z getta i za ile sprzedawane. W późniejszej części wraca jednak do opisu miasta: „Na ulicy Franciszkańskiej jakieś zamieszanie.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki Grażyny Bacewicz

Dzienniki Grażyny Bacewicz obejmują lata 1954–1956 i ukazują nieznaną stronę osobowości kompozytorki i skrzypaczki, która zmagała się z wieloma trudnościami, m.in. ze strony środowiska muzycznego. W nieregularnie prowadzonych zapiskach – dotyczących spraw prywatnych, wydarzeń kulturalnych, poglądów na sztukę, życia towarzyskiego, działalności zawodowej – pojawia się sporo skreśleń. Data pierwszego wpisu – 5 lutego – jest dniem urodzin kompozytorki, która w tym czasie skończyła czterdzieści pięć lat.

publikacje

Wróć do listy

Sklepy przedwojennej Warszawy

„Sklepy mojego dzieciństwa w większości nie istnieją, mieszkałam do powstania w dzielnicy dziś zamarłej i cichej – w dzielnicy Placu Teatralnego. Przejdźmy się drogą wspomnień, drogą dzieciństwa” w taki sposób autorka rozpoczyna swoje wspomnienia. Pamiętnikarka udaje się wraz z czytelnikiem na wędrówkę ulubionymi trasami w stolicy, po drodze opisując co widzi wokół. Jej opowieści znakomicie oddają klimat przedwojennej Warszawy, z bogactwem jej kawiarń, cukierni, sklepików.

publikacje

Wróć do listy

Ogród Szustra

Praca nadesłana na konkurs tygodnika „Stolica” pt. „Warszawa moich wspomnień”. Autorka rozpoczyna relację od opisu swojego domu, mieszczącego się przy ulicy Grottgera. Wspomina okolice budynku, przywołując m.in. wrażenia zapamiętanych wówczas zapachów. Odtwarza dokładnie trasę przejeżdżających obok autobusów miejskich oraz swoją drogę z przystanku do domu. W tekście przedstawia okres września 1939 r. jako koniec pozytywnych wspomnień. Autorka emocjonalnie i plastycznie opisuje zniszczenia w swojej okolicy; jej zapis zawiera antropomorfizację (połamane drzewa jako martwi żołnierze).

Strony