publikacje

Wróć do listy

Relacja Rozalii Bornstein

Relacja obejmuje wydarzenia z lat 1939-1945.

Autorka rozpoczyna wspomnienie od informacji, że w momencie wybuchu wojny, wraz z dzieckiem, przebywała poza Katowicami (w których wówczas mieszkała) i nie mogąc tam wrócić, zdecydowała się udać do rodziców do Krakowa.

publikacje

Wróć do listy

Sanok, Warszawa - „papiery aryjskie”

Relacja dotyczy wydarzeń z lat 1939-1945.

Autorka rozpoczyna od informacji o wypędzeniu ludności żydowskiej z Sanoka. Wspomina liczne przypadki grabieży. Mimo to, Autorka ocenia okres do połowy 1941 roku jako „znośny”. Już w czerwcu rozpoczęły się represje. Wspomina ona, że wraz z mężem zdecydowali się oddać pod opiekę znajomej Polki swoje 17-miesięczne dziecko. Sami zaś, gdy udało im się zorganizować „aryjskie dokumenty” uciekli. Autorka wspomina, że do tej ucieczki specjalnie utleniła włosy.

publikacje

Wróć do listy

W sprawie (…) „Chłopczycy”

Relacja obejmuje wydarzenia z lat 1943-1944. Jest to opis jednego zajścia mającego miejsce w obozie płaszowskim. Jedna z nadzorczyń (autorka podaje nazwisko) bardzo dotkliwie pobiła młodą (kilkunastoletnią) więźniarkę, która w czasie apelu nie wyszła z łóżka. Kiedy nadzorczyni pojawiła się w baraku i ją zobaczyła, zaczęła „tak potwornie okładać dziecko po głowie”, że „zmartwiałam patrząc i musiałam obrócić głowę”. W dalszej części opowieści Tauba opisuje brutalność nadzorczyni w stosunku do innych więźniarek. Na tym relacja się kończy.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Lilii Lam

Lilia Lam informuje, że w Stanisławowie latem 1941 r. przebywały wojska rosyjskie, potem przez miesiąc w mieście stacjonowali Węgrzy, ostatecznie w czerwcu wkroczyli Niemcy. Ojciec autorki został przewodniczącym Judenratu. W Stanisławowie rozpoczęły się akcje likwidacyjne Żydów. W październiku utworzono getto i masowo zabijano ludność żydowską. Osoby, które uniknęły śmierci, „już tylko wegetowały psychicznie”, stwierdziła Lam. 

publikacje

Wróć do listy

Płaszów (Fakler), Skarżysko-Kamienna

Dziunia Przechadzka przypomina swój wyjazd z Międzyrzeca Podlaskiego do Krakowa. Jej podróż była ryzykowna, gdyż nie miała kenkarty. W Krakowie zdobyła dokumenty dzięki pomocy znajomego Polaka. Przebywała w krakowskim getcie. W czerwcu 1943 r. została wywieziona do obozu w Płaszowie. Opisuje ciężkie warunki życia i pracy w obozie, skąpe racje żywnościowe i brutalne traktowanie więźniów. W listopadzie 1943 r. trafiła do obozu w Skarżysku-Kamiennej i pracowała w zakładach zbrojeniowych przy produkcji granatów i trotylu.

publikacje

Wróć do listy

W sprawie denuncjanta i szantażysty JB

Relacja dotyczy wydarzeń z lat 1939-1945.

publikacje

Wróć do listy

W sprawie Faklerowej

Relacja dotyczy wydarzeń z lat 1943-1944. Wspomnienia rozpoczyna informacja o przyczynie obecności autorki w obozie płaszowskim, w którym spędziła niecały rok. Wcześniej pracowała ona w komandzie krawieckim zajmującym się głównie reparacją mundurów żołnierzy niemieckich. Pod koniec funkcjonowania obozu została oddelegowana do przenoszenia drewna w miejsce spalania zwłok – ciał rozstrzelanych wcześniej więźniów i więźniarek, które wykopywano i palono w celu zatarcia śladów po dokonanych zbrodniach. Ewa wspomina, że drewno pochodziło z rozbieranych już w 1944 roku baraków.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Haliny Kornilo

Halina Kornilo opisuje prześladowania Żydów po zajęciu Tarnowa przez Niemców i pierwszą akcję likwidacyjną w tamtejszym getcie. W tym dniu mieszkańców getta zgromadzono na placu Wolności, gdzie odbyła się selekcja. Rodzina Kornilo uniknęła wtedy egzekucji i wszyscy wrócili do getta. Autorka wyszła z getta i ukrywała się do końca wojny w Drohobyczu u znajomej Polki.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Teofilii Schwimmer

Relacja dotyczy wydarzeń z lat 1943-1945.

Autorka rozpoczyna od informacji, że w trakcie próby zmiany kryjówki po akcji likwidacyjnej w bocheńskim getcie zostaje złapana jej córka. Mimo różnych starań, nie udaje się jej zwolnić z aresztu i w kilka dni później zostaje stracona.

publikacje

Wróć do listy

Bergen-Belsen

Pod koniec października 1944 r. Maria Stern została przewieziona do niemieckiego obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen. Początkowo wydaje się jej, że „po Oświęcimiu i nawet po Płaszowie” jest to „sanatorium”. Jednak warunki szybko uległy pogorszeniu, również z powodu nowych, licznych transportów więźniów i więźniarek z terenów Polski oraz Czech. Stern pracowała w obozowych fabrykach. Wspomina, że wraz z innymi więźniarkami ukradła kocioł z zupą z sąsiedniego baraku. Potem kobiety zostały ukarane, nie otrzymując jedzenia przez dwa dni.

Strony